Katana to postać komiksowa.To nie jest ta serialowa,bo seriale i filmy nie są powiązane.
Batman jak widać zjawi się ścigając Jokera.To jest oczywiście ten sam Batman którego zobaczymy w BvS,bo DC tworzy swoje uniwersum filmowe.

Marvel ma dwa uniwersa do ciężkiej choroby: MCU i X-Men. Zapomnieliśmy :D?

X-men'i od zawsze byli jakoś z boku? sytuacja nie wygląda tak jak do niedawna ze spider-menem? , zresztą w x-menach podobnie jak w spider menach(jak dc" batman supermen), są to "stare" filmy,zaczęte dawno temu gdzie nie było boomu na takie filmy, non stop zmiana aktorów i postaci w x-menach drażni, przydałoby się zresetować x-men tak jak spider-mena

Tak szybko to nie nastąpi, zwłaszcza teraz jak 20th Century Fox ma w zanadrzu "Deadpoola". Tak więc póki co Marvel jest rozdarty na uniwersum Avengersów i uniwersum X-Menów. Tyle.

Marvel ma jedno Universum - MCU . X-menów universum ma Fox bo wykupili prawa do postaci.

Marvel ma jedno uniwersum: MCU. Dokładnie to Marvel Disney. X-meni i F4 to uniwersum Foxa.
W wypadku DC sytuacja jest inna bo WSZYSTKO należy do Warner Bross, a i tak nie wychodzi im tworzenie uniwersum.

"a i tak nie wychodzi im tworzenie uniwersum."

Hmmm może dlatego że go jeszcze nie ma?

Tak, ale chodziło mi o nieumiejętność powiązania filmów z serialami.

Jaka nieumiejętność? oni zwyczajnie tego nie chcą robić i bardzo dobrze.Nie chciałbym oglądać w filmach takiego serialowego Deadshota czy Ras Al Ghula....

Widzisz to w zasadzie wymówki ;) Spieprzyli coś i tyle.
Jakoś mamy fantastycznego Daredevila, w innej formule niż filmy, a jednak stanowiącego element uniwersum. Da się? Da.

Ale po co? bo Marvel wszystko łączy? Daredevil jest zresztą na Netflixie,i sam serial spokojnie mógłby być odseparowany od MCU.

DC ma tutaj inny plan,tworzy dwa uniwersa i filmowe i serialowe.Zbędne jest mieszanie obu.

No widzisz, ale to jest tłumaczenie, bo?
Tak naprawdę nie ma argumentu za tym. W jaki sposób cokolwiek na tym zyskuje? Nijak, nie daje to żadnych korzyści.

Oczywiście, że nie jest to zabieg konieczny, ale jest to zabieg korzystny dla fana. Tak, wiem, że dla Ciebie wszystko co z dc z automatu super, no ale daj spokój...

A czemu Marvel nie robi poważnych filmów? DC pokazało, że da się. Nie jest to zabieg konieczny, ale jest to zabieg korzystny dla fana. Beka z fanboya. :D

Pokazało? To TDK trilogy to DCEU? Bo nie przypominam sobie..

TDK pokazało, że można tworzyć zaje**** filmy poważne i dla dorosłego widza, to, że nie jest z uniwersum nic nie zmienia. MOS pokazał to samo zresztą, ale co hejterowi po oczach i umyśle, jak jego opinię kreuje nienawiść.

Tak TDK pokazało. I TDK to nie jest uniwersum DC.
MoS pokazał jak nie robić takich filmów.

A co do reszty postu... Cóż dorośnij. Poszukaj tej beleczki w swoim oku, a potem komentuj zachowanie innych.

Ale co z tego, że TDK to nie jest uniwersum DC? Jakie to ma znaczenie? Ja mówię, że ten film pokazał, że da się robić świetne filmy na poważnie, dla dorosłego widza. Nic o uniwersum nie wpsominałem.

Beleczki nie ma, poszukałem dokładnie, ale tobie z oka wystaje cała sosna. Ogarnij ją! :D

Nie ma, nie ma. Tak, tak mały hipokryto ;)

I ja się zgadzam, że TDK pokazało jak należy to robić. Jak chcemy się tak bawić to Watchmeni pokazali to nawet bardziej no i co z tego?
Potem i tak Snyder zawalił, więc pozostaje nadzieja, że Terrio go nakieruje.

No jak nie ma jak w przysłania ci widok na rzeczywistość. Ślepcem trzeba być by tej sosny nie dostrzec wielki hipokryto.

Potem Snyder nic nie zwalił, bo mos jest zaje****. :)

"Tak, wiem, że dla Ciebie wszystko co z dc z automatu super, no ale daj spokój..."

Nie rozumiem? gdzie pisałem o tym że z DC wszystko dla mnie super? jak już coś takiego o mnie piszesz to śmiało mogę napisać to o tobie w kwestii Marvela,znowu przylazłeś by oczywiście WCAALE nie hejtować DC.Wyskakujesz z jakimiś tekstami ze DC nieumiejętnie tworzy uniwersum,tyle że żadnego jeszcze nie ma.Ale oczywiście bo Marvel ma to DC musi też mieć bo ssie ? :D

Niech może pierw powstanie te filmowe uniwersum DC a potem się martw o łączenie czy nie serialowego.W stanie obecnym seriale zupełnie nie pasują do tego co zobaczymy w filmach,taki Arrow ostatnio ssał inne seriale też wybitne nie są,nie wiem jak ty ale ja nie chciałbym żeby oglądać aktora co grał Deadshota w filmie SS,Amandy Waller to samo czy innych postaci.I to nie tylko z tego serialu.

Kto wie może w przyszłości okaże się że serialowe uniwersum to inny świat,Earth 2 czy 3 czy inny,i może kiedyś zrobią w filmie fabułe ala Crisis on Infinite Earths,DC jest znane właśnie z takich eventów.

Po takich tekstach choćby mogę wywnioskować? Tak jest za każdym razem.
Uniwersum DC nie istnieje, bo nie pofatygowano się go stworzyć. Tak już by coś istniało. 2-3 seriale i film, za rok kolejne 2 filmy i kolejne seriale.
Nie skomentuje aktorów z serialu którego nie widziałem, więc zdam się na to, ze pewnie masz racje. Inna sprawa, że myśląć sensownie dałoby się połączyć, dać lepszych aktorów do rol które trafią do filmów (jasne Will Smith nie byłby wtedy Deadshotem, ale tak naprawdę, komu zależy by nim był?), Ba, można by po prostu dać kogoś innego za Deadshota, który jakby nie patrzeć jest kojarzony z Batmanem, a nie Arrowem. Tutaj nie ma żadnych problemów z ominięciem tego.
A nie powiesz, byłoby nieźle zobaczyc Batmana w Arrowie choćby na chwilę. Albo nawet Supka (choć to już mieliśmy okazję zobaczyć w telewizji).
Tak szczerze. Jak korzystasz z rozbijania tego? Problem aktorów można było łatwo ominąć w wypadku największych nazwisk, a resztę można wciskać... A poza tym? Seriale mogłyby tylko na tym zyskać. Tak jak i całe uniwersum, które dostałoby głębi (obok wielkich, najważniejszych byłoby coś więcej, a tak będzie Batman, Supek i Suicide Squad czyli tak naprawdę spinoff Batmana dla większości).

Nie liczy się ilość, tylko jakość. Jeżeli długo czas oczekiwania na uniwersum zaowocuje doskonałą jego jakością, to jakie to ma znaczenie, czy się czekało rok dłużej, czy krócej. Fajnie, że seriale są oddzielone. Jak tak ci zależy na jednym uni, to powiem ci, że to jest to samo uniwersum. Ale seriale dzieją się na Eart 2, a filmy na Earth 1. Wieloświaty. Zadowolony? :D

To sie znawci dowiedz najpierw.czym jest uniwersum... moze jakies komiksu przeczytaj, a nie trollujesz

Nie zrozumiałeś, przykro mi. :(

Nie tylko glupi, ale jeszcze pristego postu nie rozumie.
Ok wytlumacze jak idiocie ktorym jestes;)
Uniwersum to chocby earth one.
Earth one, two, three... to multiwersum. Jak trollujesz.to chociaz sprawdz cokolwiek

Dokładnie, jesteś nie tylko głupi, ale jeszcze prostego postu nie rozumiesz. Samokrytyka to twój atuta. Pewnie mama powtarzając całymi dniami, że jesteś skończonym kretynem zaszczepiła w tobie tą samokrytykę.

Czyli jak w jakimś filmie jakiś bohater skoczy na 5 minut do Earth 1 odwiedzić swoją alternatywną wersje, to już nie będzie Uniwersum DC, tylko multiwersum DC? Sam to wymyśliłeś? :D

lecz się mały chłopczyku ;)
taki "prawdzwy" fan, a nie wie nic co wykracza poza 3 filmiki.

Tak młody Marvelwalkerze, uwolnij gniew i nienawiść i ostatecznie przejdź na "ciemną" strone mocy

Po jakich tekstach? to ty zacząłeś,ja ci dałem do zrozumienia że DC uniwersum nie ma,a łączenie z serialami jest złym pomysłem w przypadku DC, ty odpowiedziałeś mi złośliwą uwagą.

Owszem nie pofatygowali się ze stworzeniem uniwersum,ale jakie to ma znaczenie w sumie? czy wcześniej czy później to zrobili.Czy Marvel czy ktoś inny był szybszy.Robią teraz i to się liczy.
Nagła zmiana aktorów w serialach by potem wrzucić ich do fimów byłoby dziwnym ruchem.Piszesz że w takim razie mogliby wcale takiego Deadshota do filmu nie wrzucać? no nie wiem,Deadshot w komiksach jest ważną częścią SS,więc nie mogło go zabraknąć,a wrzucanie aktora z serialu byłoby złym rozwiązaniem,w dodatku pewnie kiedy twórcy wrzucali Deadshota do Arrowa jeszcze nie znali planów WB co do filmu SS.

Batmana zobaczyć w Arrow fajnie by było,ale nie filmowego,bo zupełnie do siebie nie pasują,w dodatku sam Arrow jest w serialu kreowany na takiego Batmana,choć teraz w 4 sezonie dostaje nowy strój i w końcu ksywkę Green Arrow razem z cechami komiksowego oryginału,nie bedzie już tak ponoć ponury.

Przez łączenie filmowe czy serialowe uniwersa by nie zyskali,sam fakt połączenia nie zmieni tego że takie seriale wybitne nie są i by tylko zaniżały poziom.Chyba że WB/DC po rozkręceniu filmowego uniwersum zaczeło by zlecać nowe seriale od takich stacji jak HBO.

Ja jakoś wolę, by filmy pozostały filmami, a seriale serialami. Nie mam ochoty oglądać Agentów SHIELD, ale jest tam dużo ważnych informacji, które mnie omijają. Trudno.