DC COMICS od dłuższego czasu idzie na łatwiznę. Po trylogii Nolana nie otrzymaliśmy już wielu wrażeń. Słabe dialogi. Słabe sceny. Najbardziej przypadł mi do gustu Kapitan Boomerang. On potrafił rozśmieszyć widza i pomóc mu przetrwać tę męczarnie w kinie.