PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725816}

Legion samobójców

Suicide Squad
2016
6,1 240 tys. ocen
6,1 10 1 240028
4,1 84 krytyków
Legion samobójców
powrót do forum filmu Legion samobójców

To nie jest "zły" film. To nie jest tragiczny film. Wręcz przeciwnie - klimat jest fantastyczny, aktorzy dobrani perfekcyjnie (Margot Robbie <3), każdy zagrał swoją rolę wręcz idealnie. To nie jest zły film, który jednak w mojej ocenie zasługuje tylko na 6/10 z jednego powodu.

Za dużo.

Za dużo wątków, za dużo wprowadzeń, za dużo niepotrzebnych bzdur, za dużo drobnych scenek. Ayer wraz z całą ekipą wycisnął z filmu ile się da, tworząc niesamowity klimat i dobrą rozrywkę jednak całe jego wysiłki spełzły na niczym przez to, że film nie miał żadnych podstaw, zaczynano od pustej kartki, wszystko nakreślano od początku. Zaowocowało to tym, że dobre momenty mieszały się z gorszymi, kompletnie niepotrzebnymi, a miejscami film wyglądał jak nieskładna mieszanka poszatkowanych i chaotycznie połączonych scen, co po prostu było widać.

Postaci trzeba było przedstawić, ich genezę, jak zostali złapani, nakreślić sytuację, wplątać cholernie niepotrzebny twist fabularny [naprawdę nie mogli prosto iść i rozprawić się z enchantress, tylko ta niepotrzebna bzdura z ratowaniem Waller?], podejść wroga, stworzyć niesamowity klimat przed ostateczną walką, ostatecznie by tylko skończyć ją jedną sceną, i bum! Koniec! A wmiędzy czasie mamy wątek Ricka Flagga, scena w barze [to akurat była perełka, w niesamowity sposób pokazali człowieczeństwo każdego członka grupy], i wątek Jokera granego przez Jareda Leto, który mimo dobrego, przekonującego występu, był również cholernie niepotrzebny. I wpłynęło to tylko niekorzystnie, na inne obiecująco zapowiadające się rzeczy jak na przykład geneza Harley czy początkowe sceny z Batmanem.

A wszystko dlatego, że DC rozpaczliwie próbuje nadrabiać stracony czas, przez co upychają kilka filmów [nie oszukujmy się... Joker, Harley, Deadshot i Batman to materiał na dwa solidne firmy, tak samo jak Kapitan Bumerang to materiał na film z Flashem], w jeden i ostatecznie wychodzi im chaos. BvS nie miałem przyjemności oglądać, więc nie jestem w stanie się sensownie wypowiedzieć, ale tam też z tego co się orientuje był nawał postaci i wątków, więc raczej wygląda na to że WB popełniło drugi identyczny błąd z rzędu. Szkoda.

Aczkolwiek, dzięki temu filmowi jestem o wiele bardziej podekscytowany co do "Wonder Woman". Nie będzie [raczej] niepotrzebnych bzdur w tym filmie, a zwiastun wygląda niesamowicie miodnie... ale czas pokaże.