1. Lockhart nie ufal juz nikomu i dlatego nie odjehal ze swoimi wspolpracownikami.
2. Doktorek jakimis mocami wdarl sie do umyslu lockharta i stad ten szyderczy usmieszek. Mial swoja hannach a ona byla dla niego najwazniejsza.
Nie pojechał z nimi, bo potrzebowali go tylko jako kozła ofiarnego dla swoich machlojek z fuzją.
Zaśmiał się w duchu, bo stracili kozła ofiarnego (człowieka po którego go wysłali) i teraz sami będą musieli zmierzyć się z bajzlem, którego narobili.
Punk 2 w ogóle nie wchodzi w grę, bo fabuła nie zawierała żadnych elementów metafizycznych.
Zakończenie jest banalne, bo cały film taki jest. Jak na thriller zbyt wiele ujawniono już na początku, jak na horror nie ma nic strasznego.