Film opowiada o dramatycznych wydarzeniach związanych z wyborami prezydenckimi na Białorusi. Przedstawia walkę młodych Białorusinów przeciwko reżimowi Łukaszenki. Konspiracyjne akcje, demonstracje, brutalna pacyfikacja społecznego protestu pokazane są od środka, z punktu widzenia młodych opozycjonistów. Dzięki temu powstał bardzo emocjonalny obraz politycznej sytuacji w ostatnim totalitarnym państwie w Europie.
W 1991 roku po rozpadzie Związku Radzieckiego, Białoruś uzyskała niepodległość. W tym samym czasie powstało w Mińsku humanistyczne liceum, które miało zadanie wychować przyszłą elitę białoruskiej inteligencji.
Kiedy do władzy doszedł Łukaszenka, demokracja i wolność skończyły się na Białorusi, zdelegalizowano także liceum. Oni jednak nie poddali się, dalej uczą się w podziemiu. Są bardzo inteligentni i utalentowani, na różne sposoby wyrażają swój krytyczny stosunek do rzeczywistości: redagują niezależną szkolną gazetkę, wydają w podziemiu płyty z własną muzyką, biorą aktywny udział w życiu opozycji. Punktem kulminacyjnym filmu są wybory prezydenckie, na które Łukaszenka specjalnie zmienił konstytucję aby mógł rządzić trzecią kadencję. Mimo represji i intensywnej kampanii zastraszania, tysiące ludzi wyszło na ulice aby zaprotestować przeciwko sfałszowanym wyborom. Licealiści razem z innymi zbudowali na głównym placu Mińska namiotowe miasteczko, które zostało brutalnie spacyfikowane w czasie nocnej akcji milicji. Kilkaset osób trafiło do więzienia. Jednak licealiści nie poddają się, gorąco wierzą, że Białoruś kiedyś będzie wolnym krajem.