ja sie zastanawiam o czym wlasciwie traktuje ten film?? watek holokaustu, odpowiedzialnosci za zbrodnie stanowi jednak tlo, a nie glowny temat; nie jest nim tez historia milosna czyli to co wydarzylo sie pomiedzy hanna a michaelem... mimo wszystko nie jest to tez film, ktory przeswietlalby psychike bohatera, duzo tu skrotow;
fajna muzyka i rewelacyjny jak dla mnie David Cross ;D
swoja droga, gdyby nie ta obsada, to nie wiem czy film by sie wybronil