Cudowny film... Najpierw obejrzałam film, potem przeczytałam książkę. I muszę stwierdzić, że bardzo rozczarowała mnie książka, o dziwo. Film doskonale przedstawia uczucia, emocje, które przeżywają bohaterowie... W książce tego zabrakło. Autor skupił się raczej na przedsawianiu historii, faktów... Zabrakło tego uczuciowego tła...
Niesamowita historia, niesamowite jest to, w jaki sposób Hanna nauczyła się czytać... Film oglądałam 3 razy, i na tym nie koniec, to jest film, do którego z pewnością powrócę.
Ze względu na film i ze względu na Panią Winslet ;)
zależy jak u Ciebie z odbiorem, przetworzeniem, przetrawieniem historii...no i z wyobrażnią, może to nie wina książki ;) książka jest zawsze bardziej wymagająca niż film...