PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=439584}

Lektor

The Reader
2008
7,8 210 tys. ocen
7,8 10 1 210205
7,1 55 krytyków
Lektor
powrót do forum filmu Lektor

Wbrew temu co pisali recenzenci w Polsce i za granicą, dla mnie jest to najlepszy film o holokauście. Nie wystarczy przedstawić makabryczne sceny przedstawiające cierpiących ludzi w obozach. Oczywiście każdy z nas wie co robili Niemcy w Oświęcimiu, i nigdy nie powinniśmy o tym zapomnieć.
Ten film jest pokazany z perspektywy winnych tej zbrodni.
Przedstawia coś czego do tej pory nie widziałam w filmach z tego okresu: żal do zbrodniarzy. W pewnym momencie zrobiło mi się bardziej żal Hanny aniżeli tej żydowskiej kobiety, która tak cierpiała.
Ma przesłanie co powinno być najważniejsze.
Genialna rola Wnslet i Davida Krossa. Fiennes mnie zawiódł, po tym co pokazał ten młody chłopak, Ralph wypadł blado.

ocenił(a) film na 10
__luthien__

Warto obejrzeć.. Wszystkim polecam ten film, ciekawy, wzruszający, dobry wątek. Bardzo dobra rola Kate.

ocenił(a) film na 7
paolcia120

Chyba przesłanie filmu chybione, skoro bardziej było ci żal strażniczki, która zamordowała 300 kobiet, niż jednej z ofiar Holokaustu. Dla mnie rola Kate bardzo dobra i Oskar zasłużony, choć roznegliżowane sceny w pierwszej części filmu nic nie wnoszą. Postać Hannah nie wzbudziła we mnie cienia sympatii i tak miało być, Kate zagrała w ten sposób, że nie można jej lubić nawet wtedy, gdy jeszcze nie wiemy nic o jej przeszłości. To, że kochała książki nie znaczy, że była wrażliwa na prawdziwe nieszczęście. Hitler też uwielbiał muzykę klasyczną i wzruszał się słuchając jej.
Dobry film (a raczej jego druga połowa), ale żeby od razu "najlepszy film o Holokauście"? Bez przesady, to nie jest film o Holokauście, tylko o winie narodu niemieckiego.

ocenił(a) film na 8
Heliniel

O holokauście? dla mnie to raczej film o miłości (a przynajmniej połowa, bo w dalszej części zostają już poruszone sprawy wojny)tym bardziej, że jest to melodramat.

ocenił(a) film na 10
Heliniel

Dlaczego chybione? Czy wszystkie przedstawienia historii holokaustu muszą być poprawne nie tylko politycznie, ale i moralnie? Mam już dość takich filmów. Ten jest inny, pokazuje życie i wybory tych którzy stali po drugiej stronie. Można by porównać do tego film "Upadek". Chociaż uważam, że akurat Hanna jest postacią tym tragiczniejszą, bo była zamknięta na to co się dzieje w okół niej, można by powiedzieć, że nie świadomą. Są na świecie ludzie, którzy nie umieją oceniać co złe a co dobre, trzeba wziąć też pod uwagę to, że wtedy sprawa holokaustu była świeża. Teraz każdy powie, że naziści to mordercy, źli ludzie. Jednak wtedy wstąpienie do SS było wyborem powodowanym chęcią poprawy swojego statusu społecznego (przykład Hanny) oraz STRACHU. To co działo się później w obozach, to zupełnie inna rzeczywistość, dla wielu ówczesnych Niemców zupełnie fikcyjna. Gdy mówimy o nazistach nie bierzemy pod uwagę tego, że też byli ludźmi, tyle że zmanipulowanymi.
Przede wszystkim podoba mi się to, że jest pokazana miłość, nawet później, kiedy obrasta w żal pomieszany z nienawiścią... człowiek nie jest prostą istotą.

ocenił(a) film na 10
__luthien__

Wiedziałam, że film nie będzie łatwy i przyjemny. Wiedziałam, że nie będzie kolorowego zakończenia. Jednak ze względu na Kate Winslet, która (tak jak i David Kross) zagrała genialnie, postanowiłam obejrzeć. Teraz wiem, że do tego filmu trzeba dojrzeć. Ja osobiście mam mieszane uczucia, zapewne wrócę kiedyś do tego filmu. Jak dla mnie to najlepsza kreacja Kate Winslet i zasłużony Oscar :)