Gdyby łzy i emocje towarzyszące przez cały okres seansu mogły przełożyć się na głosy decydujące o przyznaniu statuetki, Lektor odniósłby bezapelacyjne zwycięstwo, przynajmniej dla mnie...Widziałam już wszystkie filmy nominowane w tym roku do Oscara w kategorii Najlepszy Film. Poziom jest naprawdę imponujący,ale Lektor robi takie wrażenie,że ciężko opisać to słowami, to po prostu trzeba zobaczyć. Wielkie ukłony dla Kate i Davida oraz reżysera!