Najpierw obejrzałem Slumdoga, od razu stał się moim faworytem do Oscara,
nie długo potem dorwałem Milka, nie zrobił na mnie wrażenia, później
trafiłem na Buttona, dalej byłem zdania, że Slumdog uczciwie dostał
Oscara... . Przed chwilą obejrzałem Lektora... . DLACZEGO ON DO **** NIE
DOSTAŁ OSCARA!? Rzadko wzruszam się na filmach, ale na tym, aż płakać mi
się chciało. Może i fabuła i pomysł były już ukazane w innych filmach,
ale Kate Winslet przeszła samą siebie. Gorąco polecam, bo film jest
genialny!
PS. JEszcze został mi Frost/Nixon. Aczkolwiek, nie sądzę, że przebije
Readera.
mówisz ze Kate Winslet była genialna, i rzeczywscie za to oscara dostała,
ale wydaje mi się ze to wystarczy.
Film dla mnie był też wzruszający , i bardzo mocny.
ale jednak SLUMDOG miał tak absoutlny POWER w sobie , był doskonały , widać było ze Danny Boyle , dał z sibie wszystko co mógł!
i zasługiwał według mnie dużo abrzdiej niż Lektor,
bo w całosci był duzo lepszy.
Milk dla mnei był genialny , i bardziej mną ruszył niz lektor :)
Może napisałem to pod wpływem chwili ^^. Gdy obejrzałem Slumdoga też byłem nim zachwycony, ale jak teraz o nim myślę to mam mieszane uczucia. Mimo, iż uważałem, że należy mu się teraz zmieniłem zdanie. Ale to tylko moja opinia, może za dwa tygodnie przyznam, że nie miałem racji ^^ Muszę ochłonąć, bo jak na razie jestem tak oszołomiony tym filmem, że nikt mi nie wmówi, że był gorszy od Slumdoga. W tej sytuacji moja opinia jest mało obiektywna. Pozdrawiam!
"Lektor" Oscara za film roku dostać IMO powinien. Ale wygrana "Slumdoga" dużym błędem nie jest, bo to tez kawał dobrego kina, dodatkowo pełnego pozytywnej energii. No i świetnie zrobionego. Pzdr.
Obejrzyj jeszcze "Oszukaną", ten film nie wiedzieć czemu został pominięty w nominacjach, a jest świetny.
Widziałem Oszukaną, jakoś nie przypadła mi do gustu. Mnie bardziej zastanawia dlaczego Gran Torino nie dostał żadnej nominacji?! To chyba błąd roku, bo film jest fenomenalny.