Film zyskuje na pochlebne opinie i to z kilku powodów. Sama Kate w niesamowitej kreacji urzeka nas prawdą jej gry zarówno w pierwszej jak i w drugiej części filmu. Taki podział filmu nadaje scenariuszowi tempa w drugiej części, tak, że widz wciąga się w historię i do końca nie pozostaje obojętny. Czytanie dzieł literackich, interpretacja i głos bohatera są całym życiem Hanny. Raz budzą pożądanie innym razem nadają sens życiu-niczym miłość...Film o miłości tej, która nie powinna mieć miejsca, tej, która nie stawia granic- wiek Hanny, 20-letnia kara więzienia, współudział w mordzie Żydów...
Sielankowy i beztroski klimat pierwszej części filmu jest adekwatny do wieku Michaela, niedługo, później ten młody chłopiec musi dokonać trudnego wyboru, ujawnić prawdę, zdecydować o czyimś życiu...nasuwa się ocena i dyskusja. Hanna Schultz poniosła karę za swoja przeszłość, jej postać jest bardziej przejrzysta, pragmatyczna, dojrzała i... Porównując dwie postaci Michael stracił żonę, z córką nienajlepsze kontakty, nawet nie pożegnał się z ojcem w ostatnich dniach życia. W jego przypadku życie zubożyło go o niektóre pojęcia, takie, które nadały postaci Hanny dojrzałości. Hanna pokonała samą siebie, nauczyła się czytać i pisać- pamiętajmy to analfabetyzm zmienił bieg jej życia. A skaza na jej przeszłości..."a co Pan by zrobił na moim miejscu?"...
Ocena postaci zawsze pozostaje w gestii widza, ale człowiek zawsze wybiera, wybiera człowieka, bluzkę, książkę, jednego z rodziców...i zawsze coś traci?
Bardzo dobry film z bardzo dobrymi rolami aktorskimi. Oceniam bardzo wysoko
Przeoczyłem tę część na sali sądowej z raportem który niby podpisała. Jak mogła to zrobić jak była analfabetką?
Świetny film , szczerze przyznam,że płakałam :(
Świetna,prześwietna rola Kate Winslet ! Świetnie ją zcharakteryzowali w więzieniu gdy została już staruszką . Na początku oglądałam z niechęcią,potem tak mnie wciągnął,że nie chciałam odchodzić od TV ;p
naprawdę polecam :)
Absolutnie się zgadzam, jeden z najpiękniejszych filmów, jakie w życiu widziałem. "Lektor" jest poruszający i wzruszający, ale absolutnie nie ckliwy.
Film rzeczywiście jest arcydziełem. Trzeba pochwalić również Kroosa, który miał śmiałość pokazywać swoje genitalia . A tak na poważnie to znakomita gra tego chłopaka, o Kate nie będę nic więcej pisał. Bardzo dobrze dopasowana muzyka.