Dlaczego nie powiedział hhmmm ? Moim zdaniem bał się oraz po części no nie wiem czy to dobre słowo ale ukarać, za to co zrobiła tym niewinnym osobom (a może nawet i jemu, opuściła go bez słowa). Moim zdaniem dobrze zrobił, że nic nie powiedział. Film godny polecenia. Chociaż trochę dla mnie zbyt szybko zaczął się ich romans, coś mi w tym brakowało...

Ja uwazam ze decyzja Michaela o zatajeniu tajemnicy o tym ze Hanna nie umie czytac bylo jednym z najlepszych momentow. DZieki niemu film duzo zyskal. Bo wydaje mi sie ze malo kto przewidzial ze Michael nie powie tego w czasie procesu. Ja sam tak myslalem:) o ile samobojstwo bylo latwe do przewidzenia po reakcjach Hanny to zatajenie alfabetyzmu kompletnie mnie zaskoczylo. To byl swietny moment. Poza tym dzieki temu ze Hanna poszla do wiezienia a pozniej popelnila samobojstwo, film nie byl kolejna nowela ze szczesliwym zakonczeniem tylko byl dramatem ktory sklania do refleksji. Świetny film:):):)

No właśnie na tym polega problem. To wszystko było wręcz genialne, niesamowite, przemyślane w każdym calu, ale Michael był takim trochę debilem /wybaczcie/. Z drugiej strony, gdyby był mądrzejszy, to straciłby na tym film.