Cudowny cudowny ! Przepiękny, wzruszający, aktorzy sprawdzili się w rolach śpiewanych w 100% .Russell Crowe jest moim faworytem , po prostu geniusz.Daniel Huttlestone
mały chłopczyk z takim pięknym głosem jak mały aniołek. Kocham ten film , kocham tą sztukę, kocham musicale <3
Mam pytanie, czy w kinach piosenki z filmu też są przetłumaczone na napisy? Chcę się wcześniej upewnić, bo nie byłam w kinie jeszcze na żadnym musicalu.
Ciekawi mnie jednak, jak ten film będzie puszczany w telewizji- jeśli fenomenalne "I dreamed a dream" zapodają z lektorem, to chyba wyślę komuś list z wąglikiem...
Nie wątpię czy byłby z lektorem , to by było żałosne XD z resztą już puszczali Upiora w Operze i w tedy dali napisy więc myślę że jak będzie i ten film je dadzą.
W 100 % zgadzam się z Tobą. Russel Crowe mnie również zauroczył swoim głosem :) Tak samo jak i Isabelle Allen (mała Cosette).
A tak wgl to muzyka jest genialna :)))
Russel Crowe był świetny w porównaniu do nominowanego Jackmana, ten to świetnie fałszował, ale ogólnie nie tragedii.;)
No Crowe , go powinni nominować zamiast Jackmana zgadzam się że troszkę zawodził momentami XD
Spokojnie mogła być nominacja. W tym roku akademia kompletnie zawiodła. M. in. Russel Crowe bez nominacji, za to jest Alan Arkin, nie mówię, że był zły, ale nominacja za 20 minut na ekranie?? Bez przesady. Żal wspominać o genialnej roli Leonardo Di Caprio w Django!
Crowe'a nie mogli nominować. Już dostał oscara i pewnie wolał odstąpić swojemu koledze :) - moje gdybania XD (nominacje do oscarów przyznają ci co już kiedyś dostali oscara - mówiąc w skrócie) szkoda... również uważam, że to on powinien być nominowany ;)
Właśnie wróciłam z kina. Powiem tak były momenty filmu, które mi się dłużyły ale było to spowodowane marnym śpiewem Jackmana. Crow jest dla mnie odkryciem roku. Cztery sceny które wycisnęły mi łzy z oczu to piosenka I dreamed a dream, śmierć Eponiny (utożsamiałam się z tą postacią i było mi jej po ludzku żal), śmierć Gavrocha i ostatnia scena śpiew na barykadzie. Film warty obejrzenia.
Na śmierci Gavrocha popłakałam się jak głupia tak samo jak Javier był na moście a chusteczek nie miałam i wyszłam z oczami jakby mnie ktoś pobił ! XD O tak warty w 100 procentach :)