Les Misérables: Nędznicy

Les Misérables
2012
7,3 109 tys. ocen
7,3 10 1 109323
5,9 47 krytyków
Les Misérables: Nędznicy
powrót do forum filmu Les Misérables: Nędznicy
retro_m

Niestety nie Oscar powędruje do Lincolna albo Argo

retro_m

Mam nadzieję, że nie. Czekałam na musical roku, po obejrzeniu kilku wcześniejszych, scenicznych wersji - w tym jednej na żywo - i niestety, kicha. Owszem, obrazki cudne, ale Jackman - wokalnie - porażka. Całareszta do przyjęcia - łącznie z Amandą S. jako Cosette i Russelem C. jako Jeavert'em (nie był to wybitny wykon, ale aktorsko - O.K.)Jackman jęczał. Nie wykrzesał z siebie ani jednej "mocnej" nuty, Był beznadziejny - w tej roli. Być może w innych musicalach się sprawdził - nie wiem, nie oglądalam. Jeśli dostanie Oscara,to powodzenia życzę ludziom, ktorzy potrzebują takiego blichtru dla podkreślenia rangi niektórych "dzieł". Ja pozostanę przy tych, które bronią się same. Szkoda mi tylko tych, którzy się zniechęcili po obejrzeniu tego "dziełka", oraz tych, którzy wylali "łez kałużę" pojęcia nie mając, że po musicalu byłoby tych łez o kilka cebrzyków więcej.

ocenił(a) film na 10
Kokosza_Nel

Ale Jackmana nie będą oceniać tylko z perspektywy śpiewu tylko ogólnie. Oprócz wokalu jeszcze GRAŁ i robił to perfekcyjnie. No ale to tylko moja opinia:)

ocenił(a) film na 7
retro_m

Możliwe. Akademia lubi łzawe, kostiumowe filmy o miłości i ponadczasowych wartościach ;-) wystarczy spojrzeć na Zakochanego Szekspira czy innego Titanica. Les Mis to wyśmienity film, ale jednak mimo wszystko - pieniędzy u buka bym na niego nie postawił. Amerykańska historia zawsze jest nieco milej widziana niż jakakolwiek inna, więc stawiałbym jednak tak jak pan wyżej - na Lincolna i Argo - chociaż oba kompletnie do mnie nie przemówiły - może właśnie dlatego, że nie do końca tą amerykańską historię rozumiem.

retro_m

Raczej ciężko. Ja bym bardzo chciał, ale Argo dostało nie tylko Złotego Globa, ale także brytyjską BAFTĘ dla "najlepszego filmu".
Nędznicy przegrali BAFTĘ nawet w drugiej co do ważności kategorii, czyli "najlepszy film brytyjski". Wygrało Skyfall.
Skoro sami Brytyjczycy nie doceniają Nędzników, to ciężko...
Dla mnie arcydzieło:)

ocenił(a) film na 7
kendo777

Dokładnie. Ale inna rzecz, że Akademia lubi zaskoczyć. Spójrz za co Oscara dostał Scorsese, albo z jakimi filmami wygrał Zakochany Szekspir (jeśli mnie pamięć nie myli to z Szeregowcem Ryanem). Nie stawiam Les Mis na straconej pozycji - ale wyżej niż 15% szans bym nie dał. Lincoln i Argo po 35, reszta raczej się nie liczy

szalalalala

Szeregowiec Ryan ma absolutnie fantastyczne sceny walk (to lądowanie na plaży i bitwa o most, są po prostu nieprawdopodobne), niespotykane w innych filmach, ale na tym raczej się kończy. Sam pomysł na film uważam za dość głupi. A Zakochany Szekspir to wspaniały film. Jeśli już miałby z czymś przegrać, to z Cienką czerwoną linią, lub Życie jest piękne. Na pewno nie Ryan. Szeregowiec jest arcydziełem na poziomie technicznym, ale czy to wystarcza na najważniejszego Oskara? Dla mnie nie.

ocenił(a) film na 7
kendo777

Wiesz, patrząc z drugiej strony to dokładnie to samo kryterium można dołożyć do Zakochanego Szekspira właśnie! Co ten film ma do zaoferowania poza kapitalnie ukazanym teatrem epoki elżbietańskiej? Oczywiście to hipotetyczne gdybanie, uważam że oba filmy są świetne - jednak to dowód, że generalnie Akademia mając do wyboru kilka równie dobrych filmów, wybierze raczej taki z lekko kostiumowo-miłosnym zacięciem ;-)

szalalalala

"wybierze raczej taki z lekko kostiumowo-miłosnym zacięciem"

Tego się trzymajmy, temu zaufajmy i w to wierzmy aż do końca, kiedy Nędznicy zatriumfują na barykadach Oskarów:)

ocenił(a) film na 7
retro_m

nie

retro_m

o nie, nie.

użytkownik usunięty
retro_m

ja bym wtedy nie płakała bo "Nędznicy" to porządny musical, a od "Chicago" w 2002 roku musical nie wygrał.

ocenił(a) film na 5
retro_m

nie zasługuje, ma momenty dobre ale to za mało. Jak dla mnie" the oscar goes to.............LINCOLN!!!"

ocenił(a) film na 4
Achrem

Tak Lincoln lub Miłość, Nędznicy są przeciętnym filmem, z nieprzeciętną rolą Anne Hathaway