Premiera światowa to Boże Narodzenie, informacja na filmwebie jest błędna.
Poza tym, zawsze możemy się pocieszać, że np. premiera w Turcji wypada na pierwszego marca, a w Rosji na dwudziestego pierwszego lutego. Osobiście wstrzymam się z pobieraniem i pójdę do kina, żeby nic nie stracić z pierwszego wrażenia i po raz kolejny zostać oszołomioną magią "Nędzników" na całej linii.

Ja nie odczuwam w kinie żadnej magii. Wolę wersję 1080p na dobrym TV z kinem domowym we własnych pieleszach.

Zgadzam się. Ja w kinie wymiękam na tych krzesełkach. Wolę czuć magię oglądając na kompie czy tv w wygodnym fotelu czy na kanapie i w każdej chwili mogę zatrzymać i iść do toalety czy po jedzenie i nic nie stracić, a tu stracę zapewne najlepsze... jednak idę na premierę, bo mam wielką nadzieje, że dorwę plakat. Na inny film bym nie poszła do kina, ale dla tego się poświęcę.

Wiesz co wolałbym oglądać ten film w domu, włączyć kino domowe i coś jeść. Gdy obejrzę cały film włączę komputer i ocenie ten film.

Ja z twoją siostrą idę na premierę, bo muszę plakat dorwać.