Hej
Mam takie pytanie odnośnie pewnego ujęcia w filmie.
Kiedy Javert śpiewa "Stars" na dachu, chodzi na samej krawędzi. Pojawia się wtedy
takie ujęcie, w którym kamera jest skierowana prosto na jego buty.
Potem, tuż przez samobójstwem Javerta, kiedy chodzi na krawędzi mostu, ukazane jest to samo
ujęcie - kamera skierowana na jego stopy na samej krawędzi.
Nie rozumiałem kompletnie czemu podczas śpiewania 'Stars' Javert chodził na krawędzi dachu -
tak jakby myślał o skoku? Ale wtedy to nie miało przecież sensu. Nie miał wtedy wątpliwości co do
swojej 'misji'.
Strasznie mnie uderzyło podobieństwo tych kilku sekundowego ujęcia.
Mam wrażenie, że jest w tym jakimś zamysł reżysera.
Macie jakieś pomysły?
ja podczas tej pierwszej sceny miałam wrażenie, że jest on nieustraszony, odważny i bardzo pewny siebie i swoich racji. że to jego chodzenia na krawędzi było wyrazem właśnie tej pewności i odwagi. druga scena ukazywała go już na krawędzi. niby to samo, ale jednak jakże skrajnie różne. to takie moje wrażenia.