Les Misérables: Nędznicy

Les Misérables
2012
7,3 109 tys. ocen
7,3 10 1 109323
5,9 47 krytyków
Les Misérables: Nędznicy
powrót do forum filmu Les Misérables: Nędznicy

Moi Drodzy

ocenił(a) film na 8

Chciałbym się zapytać, ile osób wypowiadających pod tym filmem wiedziała co to jest za
sztuka? czy szliście do kina z wiedzą jakąkolwiek na temat Nędzników? Czy ktoś z Was był na
przykład w teatrze Roma na tym musicalu ? Szczerze wątpię... szliście do kina tylko dla tego, że
tak kazała reklama? Jest to znana na całym świecie sztuka, polecam każdemu co się tutaj
wymądrza na temat tego filmu, pójścia lub obejrzenia w internecie tej sztuki w teatrze.

Tak poza tym co to mają być za komentarze, fajny film ale za dużo śpiewają...Boże ludzie czy
jesteście, aż tak ograniczeni ? To jak jakby pójść na koncert symfoniczny Michaela Jacksona i
potem narzekać że nie było tam osobiście Michaela Jacksona!

Każdy w miarę inteligenty człowiek idzie na ten film i wie, że tam będą śpiewać. Wasza nie
wiedza jest według mnie czystą ignorancją i niczym innym. Niby twierdza co poniektórzy, że
wiedzą, że wiedzą co to musical ale czy na pewno?

ocenił(a) film na 9
Kroon_filmweb

zgadzam się ;) Nie wiem czego niektórzy spodziewali się po MUSICALU .

ocenił(a) film na 8
Kroon_filmweb

Boże jak jestem szczęśliwa, że w końcu odezwała się tu jakaś inteligentna osoba. Widziałam wersję Teatru Roma i także strasznie mnie denerwują komentarze typu "Czemu tak dużo śpiewają w tym filmie?" a tak by the way jesteś jesteś fanem Michaela Jacksona cz to tylko taka metafora?

ocenił(a) film na 8
ussia4

Słucham jego piosenek i mi się podobają nie powiem, ale fanem super nie jestem :) Taka metafora mi naszła tylko heh.

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Mnie co innego ciekawi niezwykle.
Tutaj pełno takich, którzy bez żenady się przyznają, że:
- nie zrozumieli tej prościutkiej fabuły
- nie słyszeli wcześniej o Nędznikach jako musicalu
- nie słyszeli ogólnie o czym są Nędznicy Hugo (jeden nawet nie wiedział, że taka książka jest)
- spodziewali się, że przy takiej obsadzie coś, co nazywa się Nędznicy będzie filmem sensacyjnym
Bo tam zarzut o śpiewaniu to już nudny przebrzmiały trolling, za dużo tego i dziwię się, że ludziom się chce jeszcze na to odpowiadać.

I w zasadzie nie widzą nic złego w tym, że są prymitywnymi żłobami. No w sumie są za głupi, żeby to skumać, to fakt.

semira1

Potrafisz poprzeć to cytatami? Czy to tylko imaginacje twojego ciasnego umysłu?

ocenił(a) film na 10
asynchroniczny

Właściwie to takich jak ty się ignoruje, bo przecież widać, że jesteś jednym z tych zjechanych wcześniej ignorantów. Ale ja mam miękkie serduszko i wiem, że spodziewasz się steku inwektyw i takiego poziomu jaki sam prezentujesz. A więc po prostu:

- http://www.filmweb.pl/film/Les+Miserables+N%C4%99dznicy-2012-599595/discussion/N ajgorsza+ekranizacja+N%C4%99dznik%C3%B3w+jak%C4%85+widzia%C5%82em.+Co%C5%9B+okro pnego.+2+10%C2%A0%C2%A0%C2%A0,2120734 - ten nie wiedział, że to musical
- http://www.filmweb.pl/film/Les+Miserables+N%C4%99dznicy-2012-599595/discussion/% C5%9Apiewaj%C4%85%2C+%C5%9Bpiewaj%C4%85%2C+%C5%9Bpiewaj%C4%85...,2124549 - ten nie zrozumiał treści
- http://www.filmweb.pl/film/Les+Miserables+N%C4%99dznicy-2012-599595/discussion/Q rwa+!+A+si%C4%99+nawyli%2C+namia%C5%82czeli.+%C5%9Apiewaj%C4%85cy+Gladiator+!,21 21173 - a ten się zdziwił, że Gladiator i Wolverine śpiewają.
To wszystko z pierwszej strony komentarzy, żeby nie było, że trzeba daleko grzebać.

semira1

Może to dla Ciebie za wiele, ale wklej konkretne fragmenty które wskazują na to, że np: "ten nie wiedział, że to musical "
Rozumiesz? Cytat na podstawie którego wyciągnęłaś takie wnioski. Bo dla mnie to nadal imaginacje twojego ciasnego umysłu. Przeczytałaś coś i dopasowałaś to sobie do własnego widzimisię w tej swojej główce. Treść postów nijak się ma do Twoich wniosków, dlatego cytaty są tutaj koniecznie potrzebne.

ocenił(a) film na 9
asynchroniczny

Wystarczy przytoczyć temat dyskusji "Qrwa! A się nawyli, namiałczeli. Śpiewający Gladiator!" i ciąg dalszy (czyli pierwszy post) -> "Brakowało jeszcze śpiewającego Arnolda i Chucka Norrisa."

Do reszty się nie odniosę, bo wystarczyło mi (z resztą trafne) sformułowanie "ten się zdziwił, że Gladiator i Wolverine śpiewają", które powaliło mnie na łopatki ;) Dzięki semira1 za poprawę nastroju :]
Pozdrawiam

Nikivi

Z którego fragmentu cytowanej wypowiedzi wywnioskowałaś zdziwienie? Ja tam widzę zniesmaczenie, ale nie zdziwienie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
asynchroniczny

A dlaczego ktoś miałby robić coś na podobieństwo tego gniota? Zwłaszcza takiego klasyka jak Nędznicy?
I możesz poprzeć cytatami, że większość tego oczekiwała?

semira1

Ehh, strasznie niekumata jesteś, podobieństwo dotyczy tylko konwencji (a dokładnie proporcji dialog-śpiew). Cytatów nie będę wklejać, zakładam, że Twoje dwucyfrowe IQ pozwoli Ci powiązać treść tych wszystkich tematów (na które tak narzekasz), z wnioskiem odnośnie oczekiwań.
Jakbyś nie załapała, to pisząc "większość", miałem na myśli większość osób narzekających na film. Wynika to z kontekstu, ale nie zdziwiłoby to mnie, gdybyś tego nie zrozumiała.

ocenił(a) film na 10
asynchroniczny

:))))))))))))))))))))))))))))))))))

ocenił(a) film na 10
asynchroniczny

Zakompleksiony człowieczku , nie naskakuj bez potrzeby na semira1. Ona przynajmniej wie co mówi i nie rzuca w Ciebie niepotrzebnymi obelgami. Od razu powiem jakimi żeby nie było że nie cytuję ,,ciasny umysł'' ,,dwucyfrowe IQ''

ocenił(a) film na 10
Jarzynex

Dzieki za obrone, ale spokojnie, nie czuje sie urazona :) obraza musi miec jakas wage, a to takie glupotki sa. Nie kloc sie z glupcem, sciagnie cie do swojego poziomu i pobije doswiadczeniem, jak mawiaja starsi i madrzejsi ode mnie :)

semira1

Nie miałem na celu ciebie obrazić, chciałem tylko obiektywnie opisać jak pewne rzeczy wyglądają.

ocenił(a) film na 9
Jarzynex

Podpisuję się, ale cóż... obycia ludzi nie nauczysz. Kulturę osobistą zdobywa się latami :):)

Nikivi

Zacznij od semiry hehe. Jak nie łapiesz kontekstu to też lepiej się nie udzielaj.

Jarzynex

Ehh pustogłowe bałwany, semira1 też nie stroni od obrażania innych, ale to już wam nie przeszkadza, dlaczego? Bo po tej samej stronie barykady. Widać jakim pustym łbom podoba się takie kino.
Jarzynex ciebie to chyba tata za rzadko przytulał, a może za często, nie wnikam.

ocenił(a) film na 8
asynchroniczny

Większość oczekiwała czegoś takiego jak Tod?? Chyba tylko Ty i Twój mały móżdżek...... Pisząc takie słowa pokazujesz tylko jaki niski poziom reprezentujesz..... Idź czytaj książki lepiej a nie na forum siedzisz.

Ale zapomniałem miałem Cię po prostu olać i nie czytać Twoich marnych wypocin, niestety internet jest pełen takich oszołomów jak Ty

ocenił(a) film na 10
asynchroniczny

Sweeney Todd jako musical jest genialny, to fakt. Ale film na podstawie tego musicalu, z połową piosenek wyciętą/pominiętą/zmienioną/skróconą jest o wiele słabszy. Tak widziałem wersję sceniczną Todd'a i podobała mi się bardziej niż film Burtona, była dłuższa i było dużo więcej śpiewania. Les Mis jest musicalem w całości zaśpiewanym, bez partii mówionych. Których to swoją drogą w Sweeney'm też było mniej niż śpiewu.

ocenił(a) film na 2
Kroon_filmweb

ok, "Hair" to tez jest musical, ba - "Kabaret" TO jest musical. dlaczego trailer "Nedznikow" sklada sie w duzej mierze z mowionych kwestii? (ktore jak sie pozniej okazuje sa JEDYNYMI mowionymi kwestiami w tym filmie). najlepsze musicale filmowe jakie ogladalam zawieraja dialogi, a nie sa festiwalem piosenki musicalowej. moze pewne rzeczy nie powinny po prostu opuszczac desek teatru, bo "Nedznicy" (moim zdaniem) to tam sprawuja sie lepiej.

ocenił(a) film na 8
zielone_sznurowadlo

Oczywiście masz rację, niczym nie chciałem Cię atakować :) Taka kreacja tego filmu może się komuś nie podobać, każdy ma swoje zdanie tylko chodzi mi o to, że co poniektórzy nie wiedzą co to w ogóle są "Nędznicy". Dla mnie ten film jest dobrym uzupełnieniem to dzieła wykonanego na deskach teatru. I muszę się z Tobą oczywiście zgodzić, że tam sprawują się lepiej :)

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Byłam w Romie, genialna sztuka. Byłam w kinie, genialny film. Tyle na ten temat. A i tak popieram w 100% Twoją wypowiedź!

ocenił(a) film na 3
Jarzynex

sztuka genialna, film genialny, a jak Ci się podobała książka?

ocenił(a) film na 10
joaszy

Tez uwazam, ze film genialny, sztuka genialna, za ksiazka nie przepadam, bo jest ckliwa i troche zbyt naiwna jak na moj gust. Ale dobrze napisana, znaczy dobrze wchodzi.

semira1

ksiazka bardziej tkliwa od hollywoodzkiego filmidla? haha

ocenił(a) film na 10
joaszy

również genialna ! moja ulubiona z twórczości Hugo chociaż kocham też Ostatni dzień skazańca i Klaudiusza Nędznika<3

ocenił(a) film na 6
Kroon_filmweb

Ja nie dziwię się komentarzom, że za dużo śpiewają, w końcu miał to być musical a wyszła operetka. W musicalach mamy dialogi przerywane piosenkami, tutaj mamy praktycznie zero dialogów (kilka kilkusekundowych wstawek), co oczywiście wcale nie sprawia, że trudno przebrnąć przez ten "film". Mnie bardziej przeszkadzało totalne spłycenie tej historii, rozpoczęcie akcji od 1/3 książki, brak pokazania przeplatających się losów Valjeana i Javerta. Wiem, że śpiewając trudno objąć wszystkie wątki książki bo operetka musiałaby trwać 10h, ale można było nie nazywać tego "Nędznikami", aby nie zawieść fanów tej historii.

ocenił(a) film na 10
phu

1/3 książki? Nie wydaje mi się. Oczywiście nie pokazano życia biskupa, czy młodości Fantine, to fakt. Tylko, że "Nędznicy" Hugo mają pięć części, w każdej z nich jest wiele wątków, i nie można pokazać tego wszystkiego. Przecież jest jeszcze historia Waterloo, opis 'pasjonującego' życia zakonnic, czy opowieść o powstawaniu kanałów paryskich. Więc jeśli powiesz, że historię zmieniono - zgodzę się z Tobą. Ale spłycenie? Powtórzę się, nie wydaje mi się.

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Dobrze "powiedziane" :) Ja się przyznaje nie czytałam książki, nie widziałam sztuki ani w teatrze ani w innej wersji. Wersje z 2012r włączyłam z ciekawości , musicali wcześniej w życiu nie miałam okazji oglądać (za bardzo mnie nie interesowały) .. A ku mojemu zdziwieniu Nędznicy są teraz jednym z najlepszych filmów ktore miałam okazje zobaczyć. Nie moge powiedzieć złego słowa , świetna gra aktorska, piosenki wyraznie pokazują emocje jakie im towarzyszą, ktore nawet udzielają się widzowi (przynajmniej mi) . Chyba tyle co tu dużo pisać , książkę kiedyś napewno przeczytam , sztuke w teatrze z miłą chęcią zobacze :)

ocenił(a) film na 7
Kroon_filmweb

nie wiem, czy jest powód tak się oburzać. Myślę nawet, że lepiej nie mieć wiedzy, ze grano to już na całym świecie przez 30 lat w tej samej wersji.
u mnie można się pokłócić tez: http://zaliczone.blogspot.com/2013/02/les-miserables-nedznicy-czyli-jak.html
pozdr

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Ja poszłam do kina na ten film ponieważ bardzo spodobała mi się książka i chciałam zobaczyć wersję kinową i wcale się nie zawiodłam bo jestem zachwycona tak pięknym przedstawieniem tej książki i chyba nawet pójdę jeszcze raz na to do kina :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
ajubski

A co ty masz do tej Romy, spektakl tam wystawiany wypadł bardzo dobrze i raczej trudno spotkać kogoś kto to widział w teatrze by był negatywnie nastawiony, to samo dotyczy innych spektaklów tam wystawianych, no może poza Deszczową ta mi się nie podoba, ale Upiór, Wampiry były świetne.

ocenił(a) film na 10
Soliloquium

Mnie osobiście bardzo podobała się wersja z Romy, ba, nawet bardzo (chociaż porównując do oryginału też można mieć wątpliwości),ale słyszałam wiele głosów o słabej obsadzie (faktycznie było kilka słabszych punktów) i kiepskim tłumaczeniu.

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Święte słowa, powinni Ci za to pomnik postawić. Ludzie, którzy wypisują te bzdury, to naprawdę powinni zająć się czymś, co są w stanie zrozumieć, a nie próbują wdawać się w dyskusje, najpierw trzeba to jednak zrozumieć. Mnie najbardziej denerwują Ci, którzy wyrzucają z siebie jad na LM, tylko dlatego, że to musical.
Oczywiście, nie każdy musiał czytać książkę, oglądać jakąś ekranizację albo widzieć spektakl (chociażby fragment), ale są jakieś granice.

ocenił(a) film na 8
Kroon_filmweb

zgadzam się z Tobą.
ostatnio poziom filmweb mnie przeraża, stał się namiastką portalu społecznościowego. nie uważam siebie za krytyka filmowego, mam świadomość, że moja wiedza na temat gry aktorskiej jest bardzo mało, ale nie oceniam wysoko filmów tylko dlatego, że zagrał tam jakiś super przystojny aktor.
nie przepadam za musicalami, ale ten bardzo mi się podobał. co więcej - nie wyobrażam sobie, aby Nędzników można było pokazać w innej formie. muzyka doskonale oddaje emocje, które w tej historii wiodą prym. moim zdaniem scena, kiedy Anne Hathaway śpiewa "I dreamed a dream", była jedną z lepszych w filmie, o ile nie najlepszą, jak najbardziej godną Oscara. nie potrafię sobie wyobrazić, że Anne wtedy nie śpiewa. zniknąłby cały czar i magia.

Kroon_filmweb

Mnie np trochę razi to religijne przesłanie, ale przecież wiedziałam, że takie będzie. :)

ocenił(a) film na 10
Kroon_filmweb

Generalnie się z tobą zgadzam. Książkę przeczytałam - genialna, w teatrze nie miałam okazji być, więc posłuchałam wersji z ROMY w internecie i uznaję, że byłam do filmu "przygotowana". Część ludzi faktycznie szła do kina bez żadnej wiedzy na temat Nędzników, ale jeśli dla nich jest to tylko kolejny ciekawy musical, to chyba nie ma w tym nic złego. Osobiście film widziałam z kilkoma koleżankami i mimo, że połowa z nich miała znikomą wiedzę o LM to wszystkim się podobało. A jeśli chodzi o tych co wypisują, że za dużo śpiewali, to olać bo takim nie wytłumaczysz...