Według mnie ten musical zasługuje na miano arcydzieła. Muszę przyznać, że sceptycznie podchodziłem do tego że jest to musical, ale już po kilku minutach filmu śpiewane dialogi wydawały mi się normalne i przyzwyczaiłem się do nich. Przedstawienie tej opowieści w formie musicalu pozwoliło twórcy ukazać myśli bohaterów w formie ich śpiewanych monologów, np. Javert przed popełnieniem samobójstwa. W filmie było wiele momentów, które mnie dogłębnie poruszyły, np. gdy osaczeni przyjaciele Mariusa podnieśli czerwoną flagę tuż przed rozstrzelaniem. Finał to po prostu arcydzieło. Bez wahania daję filmowi 10/10. Cały seans oglądałem z zapartym tchem.