Pewnie film jest przez to zepsuty bo mało który nawet dobry aktor potrafi ładnie śpiewać. Film
Burtona o demonicznym golibrodzie też sporo stracił przez fałszowanie.
Recenzent onetu też tak stwierdził (choć to zawsze są opinie jedynie subiektywne).
Czemu od jakiegoś czasu filmy zachwycają jedynie scenografią i efektami a nie scenariuszem?!