Też w zasadzie chętnie bym chciała coś na ten temat wiedzieć, bo podobno wyciętych scen było naprawdę dużo, a filmowe "Drink with me" miało być dłuższe, co widać w tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=otzTgs5Gn9Y
3:10

Miałam napisać, że w przeciwieństwie do oryginału, w filmie to Grantaire zaczyna "Drink with me". Ale później uzmysłowiłam sobie, że jego partia w tej piosence zaczyna się od tych samych słów, co cały utwór, więc mogli to po prostu odpowiednio zmontować.

O co właściwie wam chodzi z tymi wyciętymi scenami? Film jak film, jest taki jaki jest i raczej inny nie będzie.

Amerykańskie wydanie Les Mis jest dwupłytowe. Znajdują się na nim wpadki i scenki z planu, wygłupy aktorów, próby, rozszerzone Drink with me (prawdopodobnie z wyciętą w filmie zwrotką " will the world remember you when you fall, can it be your death means nothing at all" co jest wyjątkowo piękną zwrotką i możliwe, że jest tam rozszerzenie On my own lub Little fall of rain i inne wycięte sceny gdyż pierwotnie film trwał ok. 4 godzin

Kurczę, to naprawdę przykre, że na polskim wydaniu DVD nie zamieszczono żadnych materiałów dodatkowych... No i szkoda, że nie mamy wersji rozszerzonej, tak jak mówisz :(

Nie mówiąc o świetnym momencie kiedy wszyscy chłopcy leżą na dole Abecadła obok siebie (już martwi) i śpiewają "Bring him home" (acustic) pstrykając palcami by sprawdzić jak się roznosi dźwięk po pomieszczeniu. Wygląda to przezabawnie.

Z tego co widziałam, to tylko wydanie na Blu-ray zawiera dodatki i nic nie wskazuje na to żeby zrobili to w wersji DVD :(.

Bo nie wypuszczą. Podobnie jak w przypadku Upiora w Operze będę musiała sciągać płyte zza granicy

Wiem co czujesz. Cierpię niemniej niż Ty.