PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=599595}

Les Misérables: Nędznicy

Les Misérables
2012
7,3 109 tys. ocen
7,3 10 1 109112
5,6 50 krytyków
Les Misérables: Nędznicy
powrót do forum filmu Les Misérables: Nędznicy

są przedstawione w filmie?
Jestem w połowie 2 tomu Nędzników,a nie chce sobie zaspojlerować książki filmem.

proxx

Co możesz powiedziec o książce. Warte przeczytania?

ocenił(a) film na 8
eZio89

Oczywiście że tak.

eZio89

Przede wszystkim są dwie wersje- pełna i obcięta do akcji. Pierwsza to w dużej mierze traktat o życiu i ludzkiej naturze i trzeba trochę samozaparcia, by przez nią przejść.
Osobiście książkę bardzo lubię, głównie za wspaniałą panoramę społeczną i wyraziste postacie. Niestety momentami widać, że Kozetę autor lubił aż za bardzo i trochę odstaje ona na tle reszty- mniej więcej jak akwamaryn na tle brylantów:) Trudno, by współczesny człowiek zgadzał się też z poglądami autora (min. że odkupienie= śmierć) ale uważam, że książka jest naprawde warta przeczytania.

proxx

no wszystkie w sumie - pierwszy w bardzo małym stopniu, ale kolejne to już całe (oczywiście skrótowo są w musicalu potraktowane).
@eZio89 - książka świetna. Przeczytałem już na studiach i trafiła do mojego top5. Czytaj!

ocenił(a) film na 7
proxx

Lepiej przeczytaj w spokoju ksiazke a pozniej ogladaj film bo wedlug mnie (chociaz film byl ok) jest tysiac razy lepsza od filmu :)

ocenił(a) film na 8
proxx

Film przedstawia chyba jakąś 1/4 tego co książka. Jest strasznie okrojony. Niektóre rzeczy zostały wręcz wypaczone np. poznanie Mariusza i Kozety. Z filmu wynika, że połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia na dzień przed rewolucją podczas gdy w filmie spotykali się kilka miesięcy. Film to bardziej melodramat niż powieść o społeczeństwie jaką są Nędznicy. Niektóre wątki zostały zupełne pominięte jak np. historia Mariusza i jego ojca, a niektóre ważne dla Hugo postacie jak młodzi rewolucjoniści, całkowicie zmarginalizowane. Z filmu nie dowiemy się też na przykład, że Gavroche i Eponina to rodzeństwo jak i wielu innych ciekawych rzeczy o bohaterach. Jak dla mnie ten musical ma inny wydźwięk niż książka, bardziej "hollywoodzki". Chociaż całkiem nieźle odmalowali Jeana Valjean i Javerta. Jak dla mnie to najlepsze postacie w tej ekranizacji.