Tym bardzie, że fabuła bardzo ciekawa...
Kino francuskie, podobnie jak włoskie, traktowane było i jest po macoszemu. Nawet jeśli raz na kilka(naście) lat ukaże się jakiś box (poświęcony twórczości danego reżysera czy aktora), to można w nim znaleźć najpopularniejsze (czyt. dostępne w sieci z napisami bądź lektorem) tytuły. Pozostaje uczyć się języków, a zakupy robić poza granicami :3