Dokument Lindy Jablonskiej opowiada o kampanii wyborczej w 2006 roku z punktu widzenia członków Komunistycznego Związku Młodzieży i Młodych Konserwatystów.
To ludzie koło dwudziestki, którzy na razie działają na lokalną skalę, ale mają ambicje zajść w polityce wysoko.
Istne panoptikum: jeden dzieli się swym marzeniem, by żyć za czasów normalizacji, mieszkać w bloku, chodzić do roboty i kochać Związek Radziecki, drugi od dzieciństwa marzy o wielkiej polityce, więc chodzi do solarki, żeby się dobrze prezentować, trzeci sprezentował matce pod choinkę plakat Vaclava Klausa i żąda od niej, by była aktywna politycznie, czwarty robi wykłady spotkanym w lesie dziewczynom o bohaterstwie radzieckiego pilota w czasie II wojny. Mogą śmieszyć, mogą przestraszać, ale kto wie, czy któregoś dnia nie znajdą się rzeczywiście u władzy...
Jak to sformułował jeden z czeskich widzów: "Jeśli ktoś chce zobaczyć prawdziwych czeskich idiotów, ten dokument będzie najlepszym wyborem".