Fajny klimacik, ciemno, nie można nigdzie uciec i bardzo zły potwór. Sporo zapożyczeń ze wcześniejszych horrorków tego typu i dużo naiwności, no nie mówiąc już o landrynkowym zakończeniu. W porównaniu z filmami Carpentera czy Camerona to wg. mnie się chowa. Ale dla lubiących gatunek to powinna być ciekawa pozycja.