Właściwie nie słyszałem o tym filmie do póki go nie obejrzałem...i cóż nie wiele straciłem. Nie wiem co urzekło tylu ludzi w tym filmie ale ja widze w nim całkowitą kopię Aliena, z różniecą iż tu akcja zamiast w kosmosie dzieje sie po wodą, no i że Obcy był filmem przełomowym i doskonałym a ten raczej nie zachował się w głównym kanonie gatunku.... :)