..wyjęte z życia, nie wiem dlaczego to obejrzałem od deski do deski,pewnie aktorzy.. nie jestem bardzo prymitywny i przez chwilę próbowałem odczytywać symbole i cokolwiek zrozumieć, bo tak, wiem że jest tu mnóstwo symboli do rozszyfrowania, ale znalezienie jedynej słusznej interpretacji, znanej jednak jedynie, scenarzyście i reżyserowi jest dla mnie za trudne :) idę więc oglądać Marvela..albo Rambo..bardziej wyjdzie mi to na zdrowie i na pewno wydobędzie więcej emocji.
PS ja chciałem tylko "horroru", dziękuję.