Irytujący Rusek - praktycznie przez cały film ma się ochotę dać mu w mordę, irytujący Lambert -
słaby aktorsko, na przemian agresywny lub histeryczny, durna główna bohaterka - po jaką cholerę
zabrał do bagażnika tego Ruska ??? Nikt o zdrowych zmysłach by tego nie zrobił...Wreszcie
fatalnie dobrana muzyka - pasująca do akcji filmu jak pięść do nosa - może była to nieudana
stylizacja na klimat filmów Michaela manna - vel Zakładnik cy Gorączka lub Miami
Vice...Generalnie średnio ze wskazaniem na słabo - choś przy takim Warsaw Dark to jednak
arcydzieło...