Przeczytałam niedawno "Daleko od domu" i chce tą historię polecić też mojej koleżance, która od czytania niestety stroni, więc pomyślałam, że może mogę polecić jej film na podstawie tej książki... Jest tak samo dobry? I mniej-więcej jak ma się rzetelność informacji wziętych z książki? Typu, czy Saroo to Saroo a nie jakiś Paweł czy cuś, czy bardzo dużo akcji jest pominiętej, czy tylko niektóre, zbędne do zrozumienia historii fakty? Jeśli ktoś czytał książke i oglądał film, prosiłabym o jakieś porównanie.
film jest wierny książce chociaż w paru miejscach są uproszczenia. ale warto obejrzeć film i przeczytać książkę zwłaszcza, że teraz zrobili nowe wydanie i są w nim zdjęcia prawdziwego Saroo, jego dwóch rodzin i miejsc, w których działa się ta historia.
Właśnie ostatnio widziałam to wydanie z zdjęciami - w pierwszej chwili było mi żal, że dopiero teraz wydali to w takiej wersji, ale jak tak teraz myślę, to przez to, że moja książka nie miała obrazków, mogłam sobie sama wyobrazić chłopca :D. Całkiem inaczej go sobie wyobrażam, niż to co widziałam na tych zdjęciach!