prosty, ale wszystko co proste jest piękne, żyjemy w czasach hedonizmu za wszelką cenę dla przyjemności, nie doceniając i nie dostrzegając tego co jest najważniejsze najprostsze, najpiękniejsze...często okupione wyrzeczeniem i cierpieniem, ale jakże wartościowe.
Takie filmy zostają najdłużej w pamięci i sercu przynajmniej moim :)
Film o niczym.Dziwię się ,że TVP kultura puszcza go w cyklu niby dla koneserów.Bohater przemierza kraj i prowadzi filozoficzne dysputy z napotkanymi ludźmi.Ale te dysputy są banalne,nieciekawe,nic nowego nie wnoszą.Ktoś pisze,że film jest piękny.A co w nim pięknego?Bohater filmuje najgorsze dziadostwo,jakie chyba tylko w Bułgarii jest.Nie znoszę czegoś takiego.Gościom,światu pokazuje się,to co najlepsze.Czyżby jego przyjaciel w Ameryce już zapomniał z jakiego dziadostwa uciekł?I jego przyjaciel koniecznie musi mu o tym przypominać?Wierzę,że Bułgaria ma o wiele ciekawsze rzeczy do pokazania,niż to co oglądamy na filmie.Nienawidzę folkloru ludowego,zwłaszcza pokazanego w tak nieatrakcyjny sposób ,jak na tym filmie.I żeby nie było-ja wiem po co on szuka tej pieśni,ale czy musi to być takie nudne?
Wkurzam się,jak ktoś Polskę pokazuje w taki sposób.Jako biedny,zapyziały kraj.A już najgorzej jak robią to sami Polacy.
Post wyżej był pisany w trakcie pisania filmu.Teraz,niestety ,poznałem zakończenie.Strata czasu na oglądanie.Toż to jakiś bełkot.Skąd,do licha,wzięła się tam jeszcze Japonia?No bo jeszcze zanim ta Japonia z nieba spadła,to nudziłem się,wkurzałem ,ale oglądałem,nawet jakąś symbolikę w filmie dostrzegałem.A teraz to jestem zły.Strata czasu.
Nie zgadzam się z tak ostrą krytyką. Nie podoba Ci się folklor i masz kompleks zapyziałego kraju.Po prostu wkurzyłeś się i nie dostrzegłeś w ogóle o co chodziło w filmie ;] A o co chodziło i co było w nim wartościowe to świetnie napisali już inni, więc nie mam co powtarzać.
Hello,
oglądałam ten film kilka lat temu na TVP Kultura i... niestety nigdy więcej, nad czym ubolewam. Nie ma go w empiku, na allegro, w wideotekach, nawet wuj Google nie słyszał nic o polskiej wersji językowej. Nie wiecie skąd go wytrzasnąć?
Osobiście obejrzałem film na TVP Polonia w tym roku. Powtarzają film na tym kanale co kilka lat. Więc trzeba czekać ;/ Jest również dostępny na YouTube, ale bez napisów, nawet angielskich. http://www.youtube.com/watch?v=1cbwuJYRz8c Na torrentach nie ma chętnych do dzielenia się. Do takich obrazów trzeba mieć dużo cierpliwości.