Wątek Malajkata w żałobie i gosposi z tym okropnym bezdusznym dzieckiem jest straszny. Facet jest w żałobie. A dzieciakowi mówiło się, że mu nie wolno wejść do gabinetu. A i tak wlazł i jeszcze zabrał komputer, gdzie miał nagrania zmarłej żony. Całkowicie bezduszny wątek, scenarzysta chyba nigdy nikogo nie stracił, tworząc coś takiego.
A tą małą miałam ochotę po prostu walnąć przez ekran, bo nie mogłam jej znieść.
Uważam dokładnie to samo. Ja czaję, że dziecko jest złe, że niemiło traktował jej matkę. Ale ta też powinna jej wyjaśnić co to żałoba, bo ewidentnie dziecko jakieś nierozumne.
Wiem, że odgrzebuję post sprzed 2 lat, ale właśnie oglądam ten film i doznaję skoków ciśnienia przez tę gówniarę. Wszedłem na filmweb w trakcie seansu, żeby sprawdzić ilu ludzi ma podobnie XD I ilu ludzi podobnie jak ja uważa, że ta część jest po prostu słaba XD
nasłałabym na bachora policję, mamusia miałaby na święta jeszcze większą depresję
Dzisiaj obejrzałam trzecią część i również krew mnie zalała. Gdy widziałam tą rudą gowniarę to miałam ochotę ją wytargać za te kudły. Jak można zrobić tak wstrętny wątek. Facet w żałobie, a ten rudzielec go męczy.
Dzieciak myśli, że cały świat się kręci wokół niej i jej smutnej mamy. Jakby nikt inny nie mógł być smutny. Powinien na policję kradzież zgłosić, to by się jedna z drugą nauczyła zasad.