Pierwsza część świetna. Może faktycznie trochę ściągnięte z zachodnich filmów, ale przynajmniej miała to coś. Proste historie, wciągający świąteczny klimat, ciekawe postacie. Dwójka rozwaliła mnie totalnie, od komedii romantycznej przeszli w melodramat. Jak dla mnie duży minus. Liczyłem ze trójka to poprawi, niestety nie udało się. Klimatu nie czuć wcale. Film jest nudny i dłuży się, przewidywalny. Jeden jedyny raz sie konkretnie uśmiechnąłem, a tak teksty średnio mnie baiły. Poza tym postacie i wątki tak poszatkowane, że widz nie bardzo ma kiedy i jak poznać postać, polubic bądź nie. Po prostu zlepek scen. Jeśli zrobią kolejną część już sie do kina na to nie wybiore. Poczekam aż puszczą w tvn ;)