Jeśli żyłeś w złotej erze VHS ów. Jeśli wychowałeś się na filmach gdzie główny bohater podejmuj się misji niemożliwej (bo przecież on jedyny na całej planecie ma cień szansy na powodzenie) i wykonuje ją robiąc przy tym rozpierduchę i rzucając tekstami suchymi jak tygodniowe bułki z biedronki. Jeśli filmy takie jak "Ucieczka z Nowego Jorku", "Liberator" czy "Szklana pułapka" to dla ciebie klasyki. Albo jeśli po prostu chcesz zobaczyć jak kiedyś robiło się filmy akcji lub masz ochotę na odrobinę prostej jak konstrukcja cepa rozrywki nie angażującej zbytnio komórek mózgowych to ten film jest zdecydowanie dla ciebie.
Mogłoby być w nim trochę więcej klasycznego mordobicia ale i tak jest fajnie :D
I jeszcze na koniec mój ulubiony tekst:
- Who was the mystery man on the phone?
- His name is F**k You.
- Really?
- Yeah, he was asian.