Zgadzam się.Wczoraj po klatkach go przeleciałem i wystarczyło żeby mnie zniechęcił.LIpka.

Ja się przy filmie dobrze bawiłem. Czysta rozrywka. Trochę akcji, trochę humoru, ogólnie poziom przyzwoity. Guy Pearce świetny. Sama fabuła trochę niedopracowana. Co ambitniejsi widzowie mogą czuć niedosyt. Mimo braków, warto poświecić czas na seans. Ja nie żałuję. A oglądanie filmu po klatkach to żadna podstawa do wyrażenia swojej opinii o nim. Nawet najdrobniejsza, najsubtelniejsza scena może zrobić wielką różnicę i wpłynąć znacząco na końcowe wrażenie. Tak więc albo oglądamy, albo sobie darujemy. Oczywiście ostatnie zdania są do piotrus26. Z mojej strony tyle. Pozdrawiam i film polecam.

Okej. Moja zła opinia o tym filmie wziała sie równiez z tego, ze lubie tego aktora i az dziw ze zagral w takim płaskim filmie. pozdrawiam