Z większością komentarzy na tym forum. To tak z założenia.
W tym konkretnym jednak przypadku również się nie zgadzam. Film był.. dobry.
Tak bez spojlerów ciężko powiedzieć dlaczego. Ale - a co - mnie się uda.
Lockout jest filmem sensacyjnym z elementami SiFi. Właściwie jednym tylko - całość filmu dzieje się w kosmosie. Przy czym wpływu nie ma to na nic, wątki SiFi są niedrążone i dobrze z resztą.
Za to jako sensacja prezentuje się - dobrze, bardzo dobrze nawet. W miejscach gdzie inne sensacje wrzucają niemozliwe-ale-zajebiste-ale-wciaz-niemozliwe-rozwiazania-danych-sytuacji, Lockout wystarał się na powiew świeżości. Jest bowiem filmem sensacyjnym z masą elementów parodiujących typowe sensacje (np 'szyba' xd) przy czym ich liczba i rozmach są umiarkowane - co w rezultacie daje ciekawą i niemalże-nieprzewidywalną sensacje. Przy czym powtarzam, chodzi o jej elementy, nie o fabułę. Fabuła jest biedna.
Główny bohater to główny bohater. Twardy, zdolny i oczywiście gotów się poświęcić. Ziiieeewwwww.
ALE - teksty ma fantastyczne ('adopcja' xd)
[tu polecam w oryginale, tłumaczenie prawdopodobnie zabije 90% fanu z nich płynącego - nie wiem, nie widzałem]
podsumowując, jestem zmęczony i nie chce mi się już pisać.
wiec 6/10
to tak generalnie
a 7+/10 na tle innych sensacyjnych czasozabijaczy
pa