Jako jeden, ze starszych na tym forum pamiętam film oglądany na video. Co ciekawe film do polski przyszedł z około czteroletnim opóźnieniem ( tak, tak ). W filmie urzekła mnie jedynie muzyka, do której mam jakąś niewytłumaczalną fascynację.Dlatego oglądałem wszystkie filmy i zarobione pieniądze wydawałem na oryginalne soundtracki z filmu na kasecie;) Musicie również pamiętać, że ten film ma prawie 40 lat,zatem pamiętajcie o innej perspektywie, obyczajowości i ...braku internetu. Mnie natomiast bardziej wkurza, że w poszczególnych filmach bohaterowie mają ciągle inne imiona. I coś jeszcze: tłumaczenie wg mnie najlepsze jest to z Comedy Central w genialnej ( moim zdaniem, którego nikomu nie narzucam ) lektorce Tomasza Knapika. Zresztą CC miał najlepsze kopie, bo te w ATM to porażka.
Pozdrawiam serdecznie
Jako jeden, ze starszych na tym forum pamiętam film oglądany na video. Co ciekawe film do polski przyszedł z około czteroletnim opóźnieniem ( tak, tak ).
co masz na myśli? oglądałeś go w 1982r. gdzie i na czym?
tak oglądałem ten film w 1983 ( lub 1984). Oglądało się to na tzw video. Wyglądało to tak, że ktoś kto miał ten sprzęt zbierał ekipę , w sobotę znosiło się jadło, popitke i oglądało;) nie jeden film, ale kilka - ja pamiętam taki właśnie ciąg lody na patyku, rambo,Emanuel i jakieś łubu-dubu. Pamiętam tylko jedno kopia i lektor były słabiutkie ;)
to że tak się oglądało to nie musisz mi mówić / u mnie Rambo leciał ok. 200razy/ ;) natomiast troszkę rok mnie zaskoczył... gdyż video do PEKU trafiły w '85 i miej więcej w tym roku co po niektórzy zaczęli mieć jakieś kopie, prawie białoczarne itd.
a co do Lodów pełna zgoda w CC puścili jeszcze wydania kasetowe i też troszkę kombinowali dlatego były mieszane czyli i z ang dub i z niemieckim bo na vhs w zależności od regionu były kopie miej ocenzurowane, a na ATM lecą kopie DVD u nas wydane zakupione od niemców i strasznie ocenzurowane, bo do niedawana niemcy mieli takie wydania 4:3 cenzoret.
na dzień dzisiejszy niemcy zrobili jako jedyni remastery i filmy nie dość że na tych wydaniach są w 16/9 to jeszcze do tego w full wersjach
michael_69 mieszkałem w Zabrzu. Wielu kolegów miało rodziny w RFN, przywozili pierwsze magnetowidy już w 1982. Moi rodzice nie pochodzili ze śląska (Pułtusk-ojciec, Radom -mama) ale wszyscy pochodzący z Śląska mieli rodziny w Niemczech. I dużo szybciej niż nawet marynarze mieli nowinki ;)
Co do jakości tych kaset - trafiłeś w sam punkt!
Tak, dokładnie, Gierek aby pozyskać twardą walutę pozwolił w 70 i na początku 80 na tzw łączenie rodzin, oraz co ważniejsze Ślązacy mieli dużo większą wolność w podróżowaniu. Przywozili marki. Rodziców nie popytam matka zmarła w 1973 ojciec w 2012. Ale w 1981 miałem 13 lat.