Film po prostu odlotowy. To co najbardziej kocham w tej serii to: klimat, stare dobre czasy bez komputerów, telefonów, szpanerstwa, pozerstwa, etc. I oczywiście muzyka.
Ta część była też wspaniała. Pierwsza godzina filmu to sam humor można by rzec, końcówka nieco dramatyczna. Można się zlać ze śmiechu.
Bardzo nie podobało mi się to, że w wydaniu dvd wycieli stosunek z tą nimfomanką i prostytutką.