Raczej Afflecka tu nie widzę, a poza tym Singer to dobry reżyser, więc błaznów do swoich filmów nie angażuje :)
Jakbyś nie pokapował, to nie będzie to kontynuacja X-man, to będzie remake filmu pod tym samym tytułem. A to że główny bohater i mutant z X-menów mają takie same imiona, to przypadek.