Czy w sytuacji kiedy brakuje argumentów zawsze musicie (a w tym przupadlu musisz) uciekać się do oklepanego schematu - najazd na rodzinę, "dzieci neo" i na koniec z tymi trollami wyjeżdżasz - to jest po prostu żałosne.
Może i dla Ciebie ten film jest przewidywalny, generalnie można się z tym zgodzić ale nie podałaś nawet jednego argumentu żeby rozwinąć swoją wypowiedź w której wylewasz swoje niezadowolenie.
Co do filmu który jak napisałaś że ciągnie sie jak flaki z olejem a czas jego trwania wraz z napisami końcowymi to tylko 95 minut.
Dla przykładu "Cats Away" ten to się dopiero ciągnie jak flaki z olejem.