Film jest dla mnie zrozumiały, poza jedną akcją:
Młody Joe czeka na swoją "ofiarę", którą okazuje się Stary Joe. Młody go nie zabija i Stary ucieka. Młody Joe idzie do domu, tam spotyka oprychów, spada z drabinki przeciwpożarowej i jest piękne zaciemnienie, po którym znów stoi na polu i tym razem zabija Starego Joe i żyje następne 30 lat.
Raz go nie zabija, a zaraz potem zabija. Ktoś rozumie pozwiązanie tych dwóch scen?
Scena, kiedy młody Joe zabija swoje starsze alter ego jest wstępem do przedstawienia widzom jego późniejszego życia (30 lat)aż do momentu, kiedy zostanie wysłany przez mafię do przeszłości. Doświadczając miłości, nie chce łatwo się poddać (wie, że zostanie zabity, BO SAM WCZEŚNIEJ, czyli 30 lat temu, ZABIŁ SWOJE ALTER EGO). Czeka więc aż mafia po niego przyjdzie, ale ma plan ucieczki i zmiany biegu wydarzeń. Kiedy przenosi się w czasie, po czym udaje mu się uciec. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę wyjaśnić. Pozdrawiam.:)