Na coś takiego czekałem. Oglądało się z przyjemnością. Tylko ten koleś... wygląda jakby przeszedł serię operacji plastycznych.
Wydaje mi sięże przerobili go komputerowo żęby przypominał młądszą wersję Bruca, bo teżdziwnie mi sięna niego patrzyło, jak nie on wyglądał. Film dobry, przyjemnie się oglądało.
Levitt miał być jak najbardziej upodobniony do Willisa. Zauważcie jak starał się kopiować jego mimikę, jak przymrużanie oczu czy charakterystyczny uśmieszek.
racja, kopiowanie mimiki twarzy i zachowania jest jak najbardziej widoczne ale Levit nie ma takiej twarzy, mocno go przerobili.