No, ale pisał to gość bez wyobraźni :(

W tym filmie przedstawiono, że jest jedna teraźniejszość. Dlatego pojawiały się blizny i wspomnienia. Przyszłość młodego Joe nie była przeszłością starego Joe - a jedynie teraźniejszość młodego Joe stawała się przeszłością starego Joe nadpisując jego przeszłość. Żona starego istniała jako ewentualność, ale blizny były pewnikiem. Rainmaker mógł być dobry tylko poprzez poświęcenie młodego Joe, więc nieudany atak ze strony starego Joe nic w tej kwestii nie zmieniał. Stary Joe istniał dopóki była teraźniejszość młodego Joe.

uwaga spojler ---> ale dlaczego Joe mialby zabic matke rainmana? Bruce Willis mial to wspomnienie a przeciez gdyby nie stary Joe to mlody by w ogole nie mial kontaktu z matka rainama! troche to zagmatwalem ale mam nazieje ze wiedomo o co chodzi.

Stary Joe miał te wspomnienia po tym jak Młody Joe spotkał matkę Rainmana, czyli pasuje do zdania, które wyżej napisałem "Przyszłość młodego Joe nie była przeszłością starego Joe - a jedynie teraźniejszość młodego Joe stawała się przeszłością starego Joe nadpisując jego przeszłość". Tak jakby pamięć Starego Joe była kasetą, na którą ktoś od momentu przeniesienia w czasie nagrywa nowe wspomnienia. To co się działo z Młodym Joe trafiało do pamięci Starego Joe natychmiastowo - ale chodzi wyłącznie o teraźniejszość, bo na przykład nie widział przyszłości Młodego Joe, a wyłącznie przeszłość Starego Joe (znaczy tą gdzie sam siebie zabił).