Mimo to film całkiem dobry. Tylko Joseph jakiś taki... nie podobny do siebie
Pomysł dobry, ale mimo dobrych aktorów film bardzo przeciętny. Bruce'a Willisa też jakoś mało w tym filmie.
A mnie niesamowicie w tym filmie irytuje, że niby rok 2040, czy 2070 a część gadżetów jest niby wielce nowoczesnych (jak na przykład telefony, telewizory, komórki), a część rzeczy bym uznał w obecnych czasach za antyki (jak na przykład kuchenka gazowa w domu Sary, albo samochody). Gdzie tutaj jakaś konsekwencja?