aha... zapomniałem dodać że nie dałem rady obejrzeć go do końca, po ok. 40 minutach go wyłączyłem.

Zacznijmy od tego że imiona piszemy z dużej, a co do Pawlickiego to zgadzam się z tobą ta rola mu nie wyszła, natomiast Żurek zagrał dobrze.
Do Żurka dodam genialną rolę Dziurmana i cudownej Justysi Schneider i wychodzi przyzwoity film.

Oczywiście szanuje Twoje zdanie i gust, jednak jeśli ktoś ocenia "taki film" na 9/10 (nie Ty) to już gruba przesada!!! Gdyby nie te kilka ocen na 9 to ogólna wynosiłaby ok. 3/10, czyli suma sumarum słaba ;] i taki jest ten film! Stawiam go na jednym miejscu np. z "Ciachem".