"Dno" w którym nawet dla urozmaicenia wodorostów zabrakło. Ten rok w kinie zaczął się
tragicznie. Nic ciekawego w zagranicznych filmach a w polskich to już takiego "dna" dawno
nie było. Ostatnio oglądając w TV filmy z lat 80 i 90 byłem bardziej zaciekawiony i
przyjemniej mi się oglądało mimo że już któryś raz z kolei to samo niż aktualne filmy w
kinach.