4,5 15 tys. ocen
4,5 10 1 14920
3,0 4 krytyków
Los numeros
powrót do forum filmu Los numeros

Obserwuje, że większość rodzimych produkcji jest krytykowana. Nie mają
rozmachu jak amerykańskie produkcje, rozumiem. Ale to chyba dobrze, że
powstają u nas filmy wtapiające się w Warszawę, a nie Nowy York, z
polskimi policjantami, a nie amerykańskimi cops.

marysia741

No zgadzam się. Polskie kino może do najwybitniejszych nie należy, ale na pewno nie zasługuje na taką ostrą krytykę. Tego filmu akurat nie widziałam... ale nie sądzę, by zasługiwał na 1 :)
Ludzie, ochłońcie. Troszkę dystansu :)

adulescentiae

przychylam się. Wybitne ani ambitne to polskie kino nie jest. ale od razu 1/10? nawet żałosny serial "Na wspolnej" dostal ode mnie 2, mam bardzo liberalną punktację :D tego filmu nie widzialem, ale myślę, że zasługuje przynajmniej na 4-5

Astral_the_Shadow_Prayer

Ciesze się, że ktos jeszze nie lubi tego wiecznego narzekania na krajowe produkcje ;)
Chyba patriotyzm przezemnie przemawia duży, ze po prostu sie dobrze bawie na takich filmach.

marysia741

Nie mają rozmachu? Te filmy nie mają niczego co warto byłoby oglądać. Warszawa? Wolę pojechać sam do niej pojechać i sobie ją obejrzeć. Będzie ciekawiej.

Największy żal mam z powodu tego, że 95% polskich filmów to beznadziejne komedie romantyczne, i jeszcze bardziej beznadziejne filmy taneczne. Ile tego było już to nawet zliczyć nie potrafię. Gdy puszczali "Śluby Panieńskie", które były reklamowane jako najśmieszniejsza komedia roku to w tym samym czasie ludzie tylko z kin wychodzili. Jak widzę kolejny kolorowy billboard to pytam się Boga ile jeszcze potrwa ta gehenna... Miesiąc na napisanie bezsensownego scenariusza i miesiąc na nagranie filmu, a jedyne o co chodzi twórcom to jak najszybsza kasa. Reszta ich nie obchodzi, że ktoś chciałby obejrzeć po prostu jakiś film o nieco wyższym poziomie. Tutaj nie ma miejsca na chwalenie kogokolwiek, bo nie ma kogo ani czego chwalić. Ostatnim polskim filmem, który mi się podobał był Kiler i ewentualnie druga część. Filmy sprzed dekady.

marysia741

Już bym wolał żeby w mojej ojczyźnie produkowali filmy o amerykańskich gliniarzach jedzących pączki z dziurą i jeżdżących Dodgem po brudnych ulicach Brooklynu niż o polskim policjancie który jeszcze przed wygraną żyje jak bogacz w czystej, nowoczesnej Warszawie i ma trzy kochanki o inteligencji głowonoga.

użytkownik usunięty
Pablo991i9

Ja chcę film o damn amerykańskich policjantach w warszawskiej scenerii. Sam pomysl trzepie.
Nie widzialam los numeros, ale pamiętam jak mnie wkurzylo, chyba w dlaczego nie, że glowna bohaterka dorabia w jakiejś pizzerii, a za oknem ma plac zbawiciela.

ocenił(a) film na 6
marysia741

zgadzam się z marysia741 .
Przykładem ,że potrafimy robić dobre filmy jest Sala Samobójców .

ocenił(a) film na 1
LadyStar

Ok, Sala Samobójców był jednym z lepszych polskich filmów jakie widziałam. Ale mówimy tu o ubogich i wcale nieśmiesznych "komediach" romantycznych jak Los Numeros. Naprawdę bardzo dawno nie widziałam tak kiepskiego filmu. Nawet beznadziejne polskie komedie są momentami śmieszne, ale nie ta. Zanim będziecie spekulować o tym, jaką ten film powinien mieć ocenę, obejrzyjcie go. Nadal ubolewam nad 14 złotymi wydanymi na film, który nie wzbudził u mnie nawet uśmiechu (nie mówiąc o śmiechu). Z przyjemnością zaznaczam 1 gwiazdkę.

SaraMaria

Przykro mi, że masz poczucie zmarnowanej kasy :( I w sumie też rozumiem, nie raz trafiłam na film który wcale mi się nie spodobał, mimo obiecujących recenzji.
Wszystko to kwestia, niestety, gustu. Zakładam, że jednak jest grona osób którym się on podobał :)