Myślę, że ten film powinien być przynajmniej drugi w Top 100 Świat. Jednak co zrobić kiedy na tej stronce panuje demokracja i nieważne jak wiele osób się znajdzie, których interesuje ambitne kino. Zawsze znajdą się jacyś gówniarze, noby mające pretensje do tego, że nie ma w nim efektów specjalnych.
Ale może przejdźmy do mojej subiektywnej oceny. Uważam ten film za arcydzieło, totalny sukces i przełom w historii kina. Wspaniała reżyseria, orginalny i wybitny scenariusz, no i chyba najbardziej wyróżniająca się gra aktorska wedłyg mnie drugiego w kanonie najwspanialszych aktorów - Jacka Nicholsona.
Myślę, że wiekszość osób, które respektują kino zgodzi się z moją wypowiedzią...
Tak, zgadzam się z tobą. Film bez efektów specjalnych też może być dobry. Też lubie oglądać ambitniejsze kino(np. Kolor purpury, Imperium słońca, czy Stowarzyszenie umarłych poetów, a co do Nickolsona, to naprawdę świetny aktor! Podobała mi się jego rola w "Lepiej być nie może"- za którą dostał Oscara, czy w "Lśnieniu" Stanley'a Kubrica. Ma wielki talent aktorski....