Lot nad kukułczym gniazdem

One Flew Over the Cuckoo's Nest
1975
8,5 430 tys. ocen
8,5 10 1 430158
8,7 74 krytyków
Lot nad kukułczym gniazdem
powrót do forum filmu Lot nad kukułczym gniazdem

Zekranizowany system totalitarny w czystej postaci pokazany na przykładzie szpitala psychiatrycznego. Film należący do klasyki, jednak przy telewizyjnej emisji miałem okazję zobaczyć go po raz pierwszy. Główny bohater, czyli Jack Nicholson, którego nie potrafię polubić dość dobrze wpasował się w rolę.

UWAGA! Zdradzam zakończenie.

Drobny dylemat ze zrozumieniem zakończenia mogą mieć osoby które nie czytały książki. McMurphy został poddany lobotomii, czyli zabiegowi polegającemu na przecięciu włókien nerwowych łączących czołowe płaty mózgowe ze strukturami międzymózgowia.

Prościej: Wycieli mu kawałek mózgu.

Fioletowy_Kot

No tak . . . a w filmie tylko elektrowstrząsy były :-)

Michal1992

najpierwe bvyly elektrowsztrasy, a potem jak przyszedl, podszedl do niego wodz i mu glowa OPADLA JA JUZ WIEDZIALEM ZE MAC JEST ,,WARZYWO'' tylko nie wiedzialem czemu tzn. wiedzialem ze mu cos zerbili tylko nie wiedzialem co. a myslice ze 30 lat temu serio tak robili w szpitalach?

ocenił(a) film na 9
szczawik151

Niestety robili tak. Chociaż częściej uciekano do elektrowstrząsów bo pozwalały szybko po niechcianym "zachowaniu" pacjęta "resetować" mu pamięć.. koszmar, polecam dokument o życiu John'a Forbes'a Nash'a Jr. Czyli bochatera, o którym też nakręcono film "Piękny umysł". Niestety tytułu nie pamiętam ale dla chcącego nic trudnego ;) Albo przeczytajcie poprostu biografię napisaną przez Sylvię Nasar.

ocenił(a) film na 10
Fioletowy_Kot

Dzięki za tą informację o lobotomii.. Myślałam, że McMurphy'emu podali po prostu jakieś prochy i dlatego jest w takim stanie.. no ale wtedy nielogiczne jest zakończenie- to co zrobił wódz. Ranyy, to straszne.

ocenił(a) film na 10
mawu

Ale przecież na tym łóżku po przeprowadzonej operacji, jak Wódz podchodzi do niego jest bodajże napis na tej tabliczce - lobotomia ( chyba że mam urojenia, bo często miewam skłonności do przeinaczania na własne rozmyślania rzeczy, którch tak naprawdę wcale nie było).

ocenił(a) film na 10
Fioletowy_Kot

Na filmie wyraźnie widać bliznę pooperacyjną na czole, a ten dźwięk jaki wydaje Mac przy potrząsaniu jest zabójczy, aż mi się ręce spociły... Poza tym niestety kiedyś operacje mózgu robiono na chybił trafił, pamiętam jak na zajęciach z neuropsychologii profesor kładł folie przedstawiające ówczesne zabiegi, a w nas żołądki podchodziły do gardła... na szczęście teraz to się zmieniło. A film powinien być OBOWIĄZKOWY dla studentów psychologii i psychiatrii, moim zdaniem.

ocenił(a) film na 10
Fioletowy_Kot

Na filmie wyraźnie widać bliznę pooperacyjną na czole, a ten dźwięk jaki wydaje Mac przy potrząsaniu jest zabójczy, aż mi się ręce spociły... Poza tym niestety kiedyś operacje mózgu robiono na chybił trafił, pamiętam jak na zajęciach z neuropsychologii profesor kładł folie przedstawiające ówczesne zabiegi, a w nas żołądki podchodziły do gardła... na szczęście teraz to się zmieniło. A film powinien być OBOWIĄZKOWY dla studentów psychologii i psychiatrii, moim zdaniem.

ocenił(a) film na 9
capri

Nie ważne jak, ważne że zrobili z niego warzywo, i jest to jak najbardziej realne, nie wiem jak ale w polskich więzieniach dzieją się nadal podobne rzeczy(prawdopodobnie poprzez silne psychotropy) - najbardziej niebezpiecznych, tzw "kocurów", cieszących się szacunkiem i powarzaniem, potencjalnych przywódców buntów, nie chcąc do nich dopuścić robi sie z nich warzywa, a reszta ma dość jak na takiego spojrzy, tak przynajmiej jest(jeszcze 3 lata temu było) w Sztumie sam widziałem jednego "kocura" który wczesniej niczego sie nie bał(nawet śmierci) zrobili z niego normalnie warzywo - straszne. A jak myślicie dlaczego przy takich przepełnieniach nie wybuchają bunty? Kiedyś już dawno wybuchł by bunt na całą Polskę przy takich przepełnieniach, więc administracja więzienna postanowiła tych najbardziej "zbuntowanych" którzy mogli by pokierować buntem eliminować w taki wałaśnie sposób jak w tym filmie.