Wiecie co koledzy? Tak sobie ostatnio przemyślałem wątek lotnictwa w "Locie nad kukułczym gniazdem" i doszedłem do kilku ważnych wniosków.
Po pierwsze źle rozpatrywałem tytuł filmu. Zwróciłem uwagę jedynie na pierwszy człon tytułu - lot (a jako że jestem wielkim miłośnikiem lotnictwa od razu skojarzyło mi się to z moimi ulubionymi maszynami - samolotami). I dlatego zabrałem się (zachęcony) do oglądania tej produkcji. Moja zła interpretacja tytułu, przyczyniła się do tego, że film nie spełnił moich oczekiwań. Myślałem, że podczas 133 minut gapienie się na ekran zobaczę jakiś samolot - a tu moi drodzy - nici z zachęt.
Ale ostatnio znów zacząłem zastanawiać się nad tym filmem i przeczytałem kilka razy CAŁY (podkreślam, bo to niezmiernie ważne) tytuł (co zajęło mi dużo czasu). Okazuje się, że tytuł filmu wcale nie sugeruje, iż w nim pojawią się maszyny latające!!! Prędzej można pomyśleć o...uwaga!..ptakach!!! Niezmiernie podniecony tym co wydedukowałem zabrałem się po raz drugi do obejrzenia produkcji. I okazuje się, że tytuł był jak najbardziej trafny - w filmie rzeczywiście pojawia się drób opierzony!
Chcę wszystkich urażonych przeprosić za mój wcześniejszy, kompletnie głupi i pozbawiony sensu komentarz. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.
Moja ocena dla tego filmu jest oczywista - 10/10. To jest arcydzieło (z jednym z najlepiej dobranych tytułów w historii kina!!!).
Ps. Uzi dałem jasny znak/sygnał?
© Copyright © Ojciec Polak™ Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie należy kopiować żadnej części tego komentarza.
Jeżeli chodzi o dobranie tytułu do filmu, to nie jest to żaden wielki wyczyn, bo film został nakręcony na podstawie znakomitej książki Keseya "Lot nad kukułczym gniazdem" i stąd też został zaczerpnięty tytuł. Jeśli ten tytuł wg. Ciebie jest taki doskonały to udowodnij nam, że jednaj myślisz i powiedz, co przez niego rozumiesz.
przede wszystkim trzeba znać angielski tytuł - bo nie został on doskonale przetłumaczony
"One flew over Cuckoo's nest" MOŻE znaczyć "Lot nad kukułczym gniazdem", ale można go też zinterpretować inaczej: "Jeden przeleciał nad kukułczym gniazdem"
a to coś mówi o fabule filmu
To nie jest odpowiedź na moje pytanie 'co rozumiesz przez ten tytuł?'. Chodziło mi właśni o to JAK nawiązuje on do fabuły. I pytanie nie było skierowane do Ciebie, ale do 'Erotyczna Fala Namiętności'. I uważam, że nie ma to większego znaczenia czy jest to bezosobowy 'lot' czy 'lot tego jednego'. Gdybyście przeczytali książkę wiedzielibyście, że pochodzi on z wyliczanki ludowej:
"...jeden poleciał tam, drugi śmignął siam,
a trzeci wzbił się nad kukułcze gniazdo."