nazywać bohatera Whitaker, gdy gra go Washington.... tworzy się w głowie dziwna sieć skojarzeń :/ pewnie niepotrzebna
Nazwy postaci wymyślane są podczas tworzenia scenariusza. Wtedy nikt nie myśli, kto będzie grał kogo, bo to robota dla castingowców. Aktorów wybiera się długo po powstaniu scenariusza ;)
racja, co scenarzysta to nie reżyser, tym niemniej.... ;>