W końcu Denzel po Dniu Próby znów gra alkoholika i narkomana.
Szczerze powiem ze już mnie zaczęło trochę wkurzać że w ponad 90 % filmów gra prawie takie same postacie - ludzi super inteligentnych,wzorowych,bez nałogów.....
Już myślałem że może ma po prostu taki charakter,nie ma dystansu do siebie i nie chce aby postrzegano go za słaba osobę,a przecież dobry aktor powinien wcielać się w różne role jak np.Johnny Depp.
Tutaj Denzel zagrał naprawdę dobrze - przewraca się,mruczy coś po nosem po pijaku,ślini się,kłamie.....nawet nie umie na bani normalnie pogłosić telewizora....
W końcu pokazał coś innego niż w filmach w których grał w ostatnich latach i znów zacząłem go podziwiać jako aktora.
Co do samego filmu do bardzo dobry.